"GRACZKI"
Zadaniem każdej z osób będzie umieszczenie pod tym postem W KOMENTARZU
"jednyj graczki w jako grali abo bawidełka jakim się bawili wasza mamulka, tatulek, starka abo starzik jak byli bajtlami". Na odpowiedzi czekam do piątku 10 lutego.
Podpowiedź czym są "graczki" znajdziecie w linku poniżej(chocioż na łostatnij lekcyji tłumaczyli my tyn wyraz).
http://gryfnie.com/slownik-slaski/graczki/
http://www.niebo-pieklo.pl/graczki-zabawki-i-zabawy-slaskie/
W razie potrzeby słownik śląski macie tutaj:
http://www.slownikslaski.strefa.pl/
A TU MOCIE PREZYNTACJO ŁO GRACZKACH I BAWIDEŁKACH JAKIE DOWNIJ NA ŚLONSKU BYŁY :
http://pt.slideshare.net/danutab43/jak-sie-downij-bajtle-bawiy-50940405?nomobile=true
Mój tata lubił bawić się z kolegami w lesie. Najczęściej bawili się w wojnę. Jako broni używali szlojdra i flinty.
OdpowiedzUsuńRafał Choroba, 4a
Mój tata miał podobnie
UsuńMoja mama uwielbiała skakać przez gumę,grać w podchody,berka
OdpowiedzUsuńz kolegami i koleżankami.
Tomasz Simela kl. 4a
Mój tata jak był młody bardzo lubił bawić się w kapsle.Do
OdpowiedzUsuńtej zabawy wykorzystywał kapsel, na który naklejał plastelinę i flagę jakiegoś kraju poczym dugo się bawili.
Maciej Simela
Moja babka grała w cymbergaja i w chłopki. Dziadek lotoł z szlojdrem i flintom i jeżdził na kole. Obydwa grali w bala.
OdpowiedzUsuńDawid kl.4a
mój tata grał w bal z kolegami, jeździł na kole z młodszym bratem i
OdpowiedzUsuństrzelał ze szlojdra
Wojtek Kubica
Mój tata grał w "kapsle". Na ziemi malowano tor, zaznaczano linię startu i mety. Ustawiano kapsle na starcie wierzchnią stroną i pstryknięciem w bok kapsla przesuwało się do mety. Wygrywa ten gracz ,którego kapsel jako pierwszy przekroczy linię mety. Kapsle były specjalnie przygotowywane do gry tzn :zdzierano o chodnik jego wierzch by kapsel miał lepszy poślizg a do wnętrza wklejano flagę państwa, którą dany gracz reprezentował. Alan Symber Kl. IV B
OdpowiedzUsuńMoja babcia i dziadek nie mieli tyle zabawek co ja. Gdy babcia była dzieckiem miała tylko jedną lalkę plastikową. Najczęściej bawiła się na placu. Były to zabawy w sklep gdzie produktami były patyczki, liście,ciaplyta. Sklep znajdował się pod lałbą. Moja babcia bawiła się w sklep z swoją koleżanką Krysią. Dziadek miał inne zabawy, bawił się za hasiokiem razem ze swoimi kolegami,najczęściej bawił się w kapsle, felgą od koła i jeździł na swoim kole "Bajka". Wojtek Hajduk klasa IVB
OdpowiedzUsuńMoja mama grała w gumę w trójkąta, grała w państwa i miasta. Mój tata uwielbiał grać w kapsle a babcia grała w lotto,cymbergaja i w chińczyka.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńpowyżej pisała Marta Adrikowska klasa IV A
Moj starzik zimom jezdził na szlynzuchach z Gorcówki, a latym kopoł fuzbal.Starka jak była bajtlym bawiła sie lalkami kere se sama uszyła ze sznytków. Julia Błotko IV B
OdpowiedzUsuńMój tata lubił grać fuzbal.Zawsze dobrze świtnął w bala.Fuzbal to richtig chopski szpil.Niy dla bab.
OdpowiedzUsuńMikołaj Jędyk kl.IV B
Moja mama lubiła grać w dwa ognie i skakać w gumę,a tata groł w bala
OdpowiedzUsuńi brusił na mopliku, a babka w guma i hula-hop,a dziadek w palanta i klasy
Michał Mikołajczak klasa IV b
Mój Tatulek z kamratami grali w kapsle abo we fuzbal. Ino musieli dać pozór bo klopsztanga była bramką a łon stoł wedle łokien Starej Kściuczki
OdpowiedzUsuńSzymon Olszewski IV b
Moja mama grała w koszykówkę ,skakała w gumę i grała szczypiorniaka a tata zawsze chodziła na boisko z kolegami i grali tam w piłkę nożną,w tenisa i w hokeja(na butach) Zosia Baranowska IVa
OdpowiedzUsuńMój pradziadek jak był bajtlem to bez lato bawił się felgom z koła i groł w bala. W zimie zjeżdzoł z górki na bednorkach z beczki a na lodzie jeżdził na drewnianych szlyjach.
OdpowiedzUsuńAmelia Manecka kl.IVa
Moja Babka ze swoim bratem siadali do plastikowych misek z nogami w górze i na dylówce w kuchni robili wyścigi w kręceniu się dookoła własnej osi.
OdpowiedzUsuńDominika Kruszyńska kl. IVa
Mój tata nigdy punktualnie nie wracał po lekcjach do domu - razem z bratem grali w piłkę lub kolarzyki.
OdpowiedzUsuńMoja mama bawiła się lalką lub skokała w guma, a tata groł w bala a bramką w tedy była klopsztanga na placu.Natomiast mój dziadek bawił się szlojdrym,a także lotoł za kołem tocząc go patykiem. Moja babcia grała w warcaby. W tedy w domu nie było telewizora ani komputera.
OdpowiedzUsuńMarcin Szymański kl.4b
Moja mama skakała w gumę, grała w zbijanego i podchody. Tata grał w kapsle, piłkę nożną i tenisa.
UsuńMaja Zarębska
Moja mama gdy była dzieckiem lubiła grać w grzybobranie, szachy, monopol, bawiła się też lalkami.
OdpowiedzUsuńMichał Mansfeld kl.IVb
W Mysłowicach mamy kilka ciekawych miejsc do zwiedzania.Mogę polecić dwie najciekawsze.Pierwsza to Centralne Muzeum Pożarnictwa ,a druga to Wieża Bismarcka,którą warto zwiedzić w trakcie spaceru lub wycieczki rowerowej.Często chodziłam tam na spacer z tatą jak mieszkałam w Brzęczkowicach. Wieżę tą zbudowano w 1907 roku,a zburzono 1937 roku.Dziś w tym miejscu stoi obelisk upamiętniający to istnienie wieży.Podczas spaceru możemy też natrafić na bunkry wkopane w ziemię z czasów II wojny światowej.
OdpowiedzUsuńKinga Musioł kl.IVb